wtorek, 30 lipca 2013

Zombie boy.



 W dzisiejszym poście nawiążę trochę do początków moich poczynań z sesjami fotograficznymi i mnie jako 'fotomodela'. Przeglądałem archiwum ze zdjęciami i natrafiłem na sesje  w której wcieliłem się w postać Zombie Boya. Zazwyczaj brałem udział w sesjach jako wizażysta czy stylista, a nie jako główny obiekt zainteresowania, wydawać by się mogło, że pozowanie  nie powinno sprawiać większych problemów. Nic bardziej mylnego, przez pierwsze momenty byłem tak zestresowany, że nie mogłem się skupić i zacząć pozować, na szczęście dzięki super ekipie i miłej atmosferze udało mi się wyluzować i wszystko poszło sprawnie. 


Najbardziej wspominam jednak fakt, że charakteryzacja do sesji odbywała się w zupełnie innym miejscu niż sesja, musiałem więc w tym makijażu udać się z jednego końca Łodzi na drugi, co było nie lada wyzwaniem. Uwierzcie, że wzbudzałem nie małe zainteresowanie przechodniów, a i okulary słoneczne nic nie pomogły :) Szkoda, że sesja nie odbywała się w Halloween, wtedy pewnie nikt by się nie zdziwił. 

Miejsce sesji też było dość niezwykłe- 'Nowa Tkalnia'- czyli fabryka Karola Scheiblera. Dzięki tej lokalizacji zdjęcia zyskały tajemniczy i niebanalny charakter, ale nie przerysowany (przynajmniej mam taką nadzieję :) ) 

Stylizacja wydaje się być prosta i niezbyt wyszukana, w sumie to chodziło o to, żeby nie przyćmić charakteryzacji, która była przecież najważniejsza, czerwone spodnie ożywiły jednak całość, przez co cały look nie zlał się w jedno, czarną plamę :) 

Od czasu sesji upłynęło już sporo czasu, ale chciałbym raz jeszcze podziękować całej ekipie za wkład pracy i cierpliwość :) 

A oto efekty:












Zdjęcia zostały wykonane przez: Agnieszkę Krakowską, charakteryzacja: Marta Kubiak. 

Pozdrawiam ! :)

1 komentarz: